Jezus przyszedł do grzeszników. Przyszedł do mojego ubóstwa i słabości.

Tyle razy już doświadczyłem, że pochylasz się nade mną.

Tak, jakbyś przyszedł właśnie dla mnie. By wydobyć mnie z mojej niemocy, z mojego grzechu.

Jak bardzo Ci dziękuję, że nie zostawiasz mnie samego. Że jakkolwiek upadnę, Ty zawsze mnie podnosisz.

Dziękuję, że jesteś tak blisko, że mogę się na Tobie oprzeć.

Dziękuję, że Ty nigdy się mnie nie wyprzesz!

por. Ps 31