Każdy człowiek jest zaproszony do realizacji tych Słów. Każdy z nas jest powołany, by żyć z innymi i dla innych. Gdy to powołanie się realizuje człowiek doświadcza prawdziwego szczęścia.

Jednak nie zawsze jest to proste. Bycie dla innych, to często obumieranie w sobie. I oczywiście nie o to chodzi, by pozwolić innym mnie zawłaszczyć i zniszczyć, ale by w wolności i miłości ofiarować to, co każdy może.

Jezu, uzdolnij mnie proszę.

por. 2 Kor 6, 1-10