Zaufanie to spodziewanie się po kimś dobra. Jezus dziś odsłania prawdę o Ojcu w niebie: On zna moje potrzeby i już się troszczy, bo kocha…

Czy stając do modlitwy spodziewam się dobra po Bogu?

Czy moja modlitwa bierze się z niepokoju o siebie, czy towarzyszy jej zaufanie i pokój? Czy pragnę po prostu trwać w ramionach kochającego Ojca?

por. Mt 6, 7-15