Jezus zadaje mi dziś bardzo konkretne pytanie. I chyba jest we mnie potrzeba, by zastanowić się nad odpowiedzią. Czy jest ona dla mnie dziś prosta i oczywista.

Świat tak pędzi a ja z nim. Tak trudno mi się zatrzymać i zastanowić nad czym, co jest najważniejsze.

A może to moje najważniejsze wcale nie jest ważne?

Kim jesteś dla mnie Jezu? Za kogo Cię uważam w moim życiu? Czy jesteś dla mnie kimś ważnym? Kimś najważniejszym?

por. Łk 9, 18-22