Najłatwiej mi jest myśleć, że to inni są powołani. Mają tyle zdolności, ale też i możliwości.

Wygodnie mi jest prosić o żniwiarzy, trzymając się z dala od pola. Mam na to dużo wytłumaczeń, często wymówek. Choć przecież “dobre intencje”.

Jednak gdzie jest Prawda o mnie? Gdzie jest Prawda wynikająca ze słów Jezusa?

Dodaj mi Panie odwagi, abym ufając, że Ty uzdalniasz powołanych, a nie powołujesz zdolnych, umiał odpowiadać na Twój głos, kiedy chcesz się mną posługiwać w budowaniu Twojego Królestwa.

por. Mt 9, 32-38