Kościół. Tak bardzo szerokie pojęcie i tak różnie interpretowane i przeżywane. A Jezus oddał za niego życie.

Oddał życie za mnie i dla mnie, więc i ja jestem tym Kościołem, który umiłował do końca.

Jego śmierć niesie uświęcenie, przez oczyszczenie chrzcielne i Jego Słowo.

Czy ja otwieram się na tą łaskę? Czy szanuję Jego ofiarę i pozwalam Mu się przemieniać – ku uświęceniu i pełni życia?

Czy odrzucam Go z Jego Słowem i staję się antyświadectwem dla Kościoła?

por. Ef 5, 21-33