Znam Go. Wiem, Kim dla mnie jest. Zawsze mogę na Niego liczyć. Jest moją opoką i tarczą!

A ty – jakiego Boga znasz? Czy też tak czekasz na Jego przyjście, jak ja? A może jest dla ciebie Kimś zupełnie obcym?

Może Jego przyjście to jedynie okazja, by spotkać się z bliskimi…

A to właśnie cały On! Ukryty w tym, co niewidoczne. Odrzucony przez tak wielu. Odnajdujący się w tym, co najbardziej w nas ubogie i kruche.

On JEST! Właśnie pośród nas. W tych rozmowach, gestach życzliwości, tęsknocie za miłością.

On przychodzi, mimo wszystko. On JEST Miłością w nas.

por. Ps 33