Kolejna grupa 57 osób, utrudzonych historią życia i konsekwencją zranień, odkrywała w miniony weekend klucze do wolności. Są to narzędzia i wskazówki, które pragniemy wcielać w nasze życie w codzienności.

Największą radością było spotkanie Boga żyjącego pośród nas i w nas, który dotykał nasze serca Swoją miłością i Słowem, uzdrawiał nas i dawał doświadczać nadziei, radości i pokoju serc, które dla wielu z nas były wielką tęsknotą.

Doświadczaliśmy, jak wielkim darem jest drugi człowiek ze swoją historią życia, a także świadectwa, że Bóg pragnie i może przemienić każdą ciemność w światło, każdą śmierć w życie.

Popłynęło wiele łez wzruszenia, ale i głębokiego oczyszczenia. Pozwalaliśmy, by Jego miłość wypełniała nasze serca i uczyliśmy się jak stawiać kroki ku wolności.

Klika fotograficznych wspomnień możecie zobaczyć na naszym Fb: TUTAJ

Posłuchajcie też Słowa posłania na zakończenie rekolekcji:

Zapraszamy również do przeczytania świadectw uczestników poniżej 🙂

Świadectwo D.D.

Boże Ojcze, dziękuję Ci ,że Twoją mocą i łaską Ducha Świętego w dniu wczorajszym 12.11.2022 odmieniło się moje życie, kiedy moje serce po wielu latach walki i zamknięcia na Twoje działanie, otworzyło się i Twoja miłość rozlała się na mnie. Pan Bóg dotknął i zaczął leczyć moje najgłębsze rany i pęknięcia na sercu. Poczułam początek procesu uwalniania się od smutku, gniewu, rozpaczy, zgorzkniałości. Bóg Ojciec, tylko On, ma moc uzdrowienia, tylko w Nim jest siła do przebaczenia, źródło życia, prawdy, sprawiedliwości i radości. Dziękuję Bogu Ojcu, że zawołał mnie po imieniu, nie opuścił mnie w najtrudniejszym momencie życia, który obecnie przeżywam. Bóg jest wielki i zawsze dobry. Chwała Panu!

Świadectwo I. L.

Dziękuję Ci Ojcze, Tatusiu, że pokazałeś mi, co to znaczy prawdziwa wolność. Dziękuję, że mnie nie oceniasz i nigdy tego nie robiłeś, w przeciwieństwie do innych. Dziękuję, że przy Tobie mogę być do końca sobą, i że uzdalniasz mnie do miłości, która wcześniej była dla mnie nieosiągalna. Po raz pierwszy w życiu mogę napisać: że jestem Twoją córką – córką Króla!

Świadectwo Kasi

Pan Bóg przybliżył mi się jako Tata. Tata czuły i zatroskany o moje emocje i codzienne sprawy. Pokazał mi, że jestem wyjątkowa, obdarzona talentami i niepowtarzalnym pięknem, stworzona na Jego obraz. Mam godność córki Króla wszechmogącego. Jednak najbardziej dotarło do mnie, że kocha mnie i inne osoby miłością miłosierną. Nie karze za zło i nie daje krzyża. Krzyż to efekt występków, a nie kara Boża. Sam grzech jest karą. Tata chce pokazać mi Swoją miłość, miłość miłosierną, abym była wolna i aby moja wolność do miłości przebaczającej była uwalniająca dla innych. Bóg przekonał mnie, że w każdej sytuacji, zwłaszcza tej trudnej, raniącej jest ze mną. Współprzeżywa i spieszy z mocą miłości i przebaczenia. To rzeczywistość Królestwa Bożego. Chwałą Panu.

Świadectwo Agnieszki

Dziękuję Ci Boże, że odkryłeś na tych rekolekcjach moje prawdziwe ja. Dziękuję Ci za odkłamanie nieprawdziwego obrazu samej siebie i świata, który mnie otacza. Dziękuję Ci, że pokazałeś mi Swoją miłość tak obficie, że nie Jestem w stanie jej unieść. Dziękuję Ci, że pierwszy raz w życiu wydobyłeś ze mnie prawdę, do której nigdy nie miałam odwagi się przyznać, wybierałam ją z pamięci i podświadomości, a tym samym nigdy Ci jej nie oddałam. Dziękuję Ci, że mogłam zrzucić ciężar, który był największą kulą u mojego serca. Dziękuję za nowe serce i nadzieję na nowe życie.

Świadectwo

Od 2 tygodni miałam bóle lędźwi, sztywność kręgosłupa i trudności w chodzeniu. Wyjeżdżam z rekolekcji całkowicie uleczona. Pan dał mi to doświadczenie, bym zrozumiała, że On jest moją mocą, lekarstwem i najwyższym Dobrem, skarbem drogocennym i tak prostym do sięgnięcia. Wystarczy zaufać, zawierzyć i postawić Go na pierwszym miejscu. Dziękuję Ci Panie, chwała Tobie.

Świadectwo Anety

Boże, dziękuję Ci za to, że otworzyłeś mi oczy na fakt, iż jestem Twoją ukochaną córką. Za to, że wlałeś w moje serce nadzieję. Za to, że uwalniasz mnie z sieci kłamstw, które oplotły moje życie i odebrały mi radość i siły. Za to, że dajesz mi broń Twojego Słowa, którym mogę zwyciężać swoje słabości. Bądź uwielbiony! Amen

Świadectwo Krzysztofa

Boże Ojcze, Tato, dziękuję Ci za ten czas rekolekcji. Dziękuję Ci za to, że zapaliłeś światło życia na mojej krętej drodze. Drodze, po której podróżowałem przez lata w ciemnościach.

Świadectwo Marcina

Dziękuję Tobie Ojcze za miłość. Tylko Ty wiesz, jak bardzo zawsze jej potrzebowałem i potrzebuję. Dziękuję, że uratowałeś mi życie i pozwoliłeś mi jeszcze być na tej ziemi. Dziękuję, że sprawiłeś, że chcę żyć, bo nie chciałem. Dziękuję, że zawsze niosłeś mnie na Swoich rękach. Dziękuję, że sprawiłeś, że teraz chcę iść z Tobą ramię w ramię.

Świadectwo Grażyny

Na te rekolekcje zaprosił mnie Pan. Czułam, że są dla mnie. Tu się dowiedziałam, dzięki mocy modlitwy przebaczenia sobie i innym, dlaczego tak się zachowuję, czego szukam. Miłości, piękna, relacji, osoby. Ale szukam według starych mechanizmów, nie tam gdzie mam. Wybaczyłam z miłością w nowych obszarach, które Pan mi pokazał. Otrzymałam też uleczenie z uzależniającego i zabierającego życie z nadmiernego poświęcania czasu filmom. Na pustyni spotkania z Panem, Jezus uczył mnie jak stawać i walczyć w autorytecie Słowa Bożego. On, mój Pan to uczynił, a ja byłam tylko świadkiem.

Świadectwo Katarzyny

Rekolekcje te były dla mnie czasem, który pozwolił wskrzesić we mnie to, co umarło. Przyjaźni spędzonej w intymnej relacji z Bogiem Ojcem. Żadne słowa nie wyrażą wdzięczności, jaką noszę w sercu za to zaproszenie.

Świadectwo S.M.

Dziękuję Ci Boże za ten czas, w którym mówiłeś do mnie i o mnie. Dziękuję, że przypomniałeś mi, kim dla Ciebie Jestem i wskazałeś drogę, na której będę kroczyć z Tobą. Dziękuję za osoby, które spotkałam tutaj, które przypomniały mi o Twojej miłości.

Świadectwo Agnieszki

Dziękuję Ci Panie – Boże Ojcze za ten czas spotkania z Tobą i drugim człowiekiem. Dziękuję, że na nowo pokazałeś mi, co jest w życiu ważne. Dziękuję, że jestem dla Ciebie ważna i cenna. Dziękuję, że zrozumiałam, że się pogubiłam szukając miłości i akceptacji w miejscach i osobach, w których jej znaleźć nie mogę. Dziękuję, że dałeś mi się napić ze źródła wody czystej, że ożywiłeś moją duszę, psychikę i serce. Mam w sobie pokój i pewność, że mnie kochasz, i że pragniesz się ze mną przyjaźnić. Mam pewność, że Jestem wystarczająco dobra i nie muszę nic nikomu udowadniać. Mam pewność, że jeśli będę trwać w Tobie i Twoim Słowie, to będę wzrastać i rozwijać się duchowo. Mam pewność, że trwanie w relacji z Tobą jest najważniejszą sprawą w moim życiu. Za to wszystko z serca Ci dziękuję. Bardzo Cię kocham.

Świadectwo

Dziękuję za czas przemiany serca, za ukazanie, że Pan Bóg mnie kocha i pokazanie, że zapisał to w Biblii. Dzięki tym rekolekcjom wraca serce z ciała, a kamień, który był zamiast niego znika.

Świadectwo

Mój Przyjacielu! Twój stół był sowicie zastawiony, najadłem się do syta. Poszerzasz Panie moje horyzonty i sprawiasz, że cały czas pragnę Ciebie. Chwała Ci za życie, jakie mi dajesz.

Świadectwo Ewy

Pragnę podziękować Jezusowi, że zaprosił mnie na te rekolekcje. Jestem zamknięta, pełna bólu po stracie syna, z którym przeżyłam 29 lat. Trudno mi się wychodzi do ludzi, choć twarz mam zawsze uśmiechniętą. Samo przełamanie mojej samotności i bycie tu, to wyczyn Boga skierowany w moją historię życia. Podczas tych rekolekcji Pan Jezus z ogromną miłością i delikatnością wchodził w przestrzeń mojej żałoby. Wyprowadził mnie na pustkowie kamienne gdzie złapał mnie znów za dłoń i powiedział, że to On chce mnie karmić lecz nie bólem i nie samotnością. Zaczerpnęłam. Poczułam się znów ważna i wartościowa dla Niego. Doświadczyłam, że we mnie jest Królestwo Boże, jest też w bracie i siostrze, i odbija się do mojego serca, do mojego domu. Wystarczy je otworzyć i znów powiększyć. Dziękuję Ci Panie, że pozwalasz mi na przeżywanie moich trudów, emocji, które ciągle poznaję w delikatnym procesie. Odkryłam też, jak ważne jest przebaczenie sobie.

Świadectwo Wiesławy

Boże Ojcze, dziękuję Ci za wiarę, nadzieję i miłość.

Świadectwo O.K.

Dziękuję Ci Panie, że nie dałeś mi niczego o co prosiłam. Pokazałeś mi moją pustynię i ta burza w moim sercu, i umyśle pokazała, czego mi tak bardzo potrzeba. Pokazałeś, jak bardzo mnie umiłowałeś, i że jestem ważna dla Ciebie, że to jest baza mojego istnienia, że nie mogę pójść dalej bez miłości do samej siebie. Miłości, którą Ty mi dajesz, i że kłamstwem jest, że nie zasługuję na nią. Dziękuję, że nie uciekłam z tych rekolekcji. Tylko Ty wiesz, jak potężna to była walka. Walka o miłość do siebie.

Świadectwo Anki

Dziękuję Ci Ojcze, że przypominasz mi, że Jestem ważna dla Ciebie, że bardzo Ci zależy na moim dobru i, że zawsze mi towarzyszysz, mimo ciemności, w której byłam i jeszcze jestem. Ale Ty jesteś nadzieją!

Świadectwo A.

Dziękuję za dar tych rekolekcji, za mądrości słowa, które tu usłyszałam. Dziękuję za zrozumienie, że pomimo moich krzywd i ran Ty jesteś przy mnie, i że mogę uzyskać dzięki Tobie siłę i oparcie. Za zrozumienie, że Ty nie dajesz krzyży w naszym życiu, ale jesteś wtedy przy nas, umacniasz, wspierasz i prowadzisz za rękę tylko musimy uwierzyć, zaufać i dać się poprowadzić. Dziękuję za nową nadzieję.

Świadectwo Asi

Dziękuję Ci Tato, że spełniłeś pragnienie mojego serca i zaprosiłeś mnie na te rekolekcje. Dziękuję, że przytuliłeś i opatrzyłeś moje poranione serce. Uwierzyłam, że jestem Twoją Ukochaną Córką, Piękną Córką. Wyjeżdżam stąd z pragnieniem poznawania Ciebie, kochany Ojcze w Twoim Słowie. Dziękuję za konkretne wskazówki, jak radzić sobie z oskarżeniami, które słyszę w sercu na swój temat.

Świadectwo

Dziękuję Panie, że leczysz moje serce, moje ciało, duszę i ducha. Dziękuję, że objawiasz mi swoją miłość jako Bóg – mój Ojciec. Dziękuję, że przywracasz mi pokój serca i nadzieję.

Świadectwo Doroty

Dziękuję Boże za dar tych rekolekcji, za czas spędzony z Tobą i Twoją miłością miłosierną, która uczyniła cuda w moim życiu.

Świadectwo

Boże Ojcze! Dziękuję za ten czas łaski. Za wszystkie osoby, które postawiłeś na mojej drodze. Za osobę, która namówiła mnie na te rekolekcje. Dziękuję za wszystkie rozmowy, spotkania, każdy uśmiech i dobre słowo, za wszystkie dobre natchnienia, myśli i pragnienia. Wierzę, że to wszystko jest „ po coś”. Mam nadzieję, że te rekolekcje były mi bardzo potrzebne i choć nie wszystko jeszcze rozumiem i dostrzegam, to ufam, że prowadzisz mnie przez ten kolejny krok drogą do zbawienia i całkowitej wolności w Tobie.

Świadectwo

Kochany Tatusiu, dziękuję za ten owocny czas rekolekcji. Dziękuję Ci za to, że delikatnie dotykałeś mojego poranionego serca i je uzdrawiasz. Dziękuję Tobie za to, że moje rany przemieniasz w dobro i błogosławieństwo, że pokazujesz mi prawdę o mnie samej, że kochasz mnie taką jaką jestem, Twoją ukochaną córką. Dziękuję Ci za każdą osobę i rozmowę, przez którą to Ty dotykałeś mojego serca i dawałeś mi odpowiedzi na moje pytania. Dziękuję za uwolnienie kłamstw na mój temat i pokazanie mi czym jest prawdziwa wolność.

Świadectwo A.K.

Dziękuję Ci Boże Ojcze za ten wspaniały czas. Za zrozumienie, że kochasz mnie takiego jakim jestem, grzesznikiem z moimi wadami i zaletami. Dziękuję Ci za ukazanie mi drogi do przebaczenia bliźnim ale przede wszystkim samemu sobie, za wszystkie zranienia, które mnie spotkały w życiu. Za ukazanie, że cały czas jesteś ze mną, że mnie kochasz. Kocham Cię Boże Ojcze.

Świadectwo Rafała

Dziękuję Ci Panie Boże za ten czas rekolekcji, za treści, które zostały tutaj wypowiedziane, które dają do myślenia, które zwalniają nas często z ciągłego poczucia winy, zadręczania się tym, co w życiu nie wyszło, co się nie do końca udało. Wierzę, że mnie kochasz takiego jakim jestem, że chciałeś dla mnie jak najlepiej. Dziękuję, że dajesz mi narzędzia, żeby stawać się lepszym człowiekiem, żeby walczyć i dawać przykład innym swoją postawą. Wierzę, że z Twoją pomocą Wszystko jest możliwe.

Świadectwo

Dziękuję Ci Panie Boże za nawrócenie, za poczucie pokoju, którego nigdy nie miałam. Za zrozumienie.

Świadectwo J.

Boże Ojcze dziękuję Ci, że pokazałeś mi, jak ważna Jestem dla Ciebie. Że pokazałeś mi, że mnie zawsze kochasz mimo tego, że znasz moje serce. Dziękuję, że wskazałeś mi drogę, którą mogę dojść do wolności. Dziękuję, że pokazujesz mi, że nie muszę zasłużyć na Twoją , że nie muszę już „ zasługiwać” na niczyją miłość. Twoja miłość jest jedyna, która nie rani i tylko ona wyzwala.

Świadectwo Danuty

Dziękuję Ci Ojcze za to, że zrozumiałam, że mnie kochasz, i że jestem dla Ciebie taka ważna. Dziękuję Ci za to, że zaczęłam wierzyć, że potrafię kochać i Ciebie, i swojego męża, córkę, zięcia i wnuczki, i innych ludzi. Dziękuję Ci za to, że potrafię kochać siebie taką jaką jestem. I poczułam, że jestem kochana i ważna, i że kocham.

Świadectwo Marka

Dziękuję za czas, jaki dla mnie miałeś, który mogłem wykorzystać. Za to, że trzymasz w Swoich dłoniach moje popękane serce.

Świadectwo Wioletty

Panie Boże, dziękuję Ci za to, że po raz pierwszy potrafiłam powiedzieć do Ciebie Tatusiu. Dziękuję Ci za narzędzia, które mi pokazałeś, a które pozwolą mi postawić nowy krok ku wolność mojego serca.

Świadectwo D.

Rekolekcje te polecam tym, którzy chcą zmienić swoje życie, tak aby znów gościły w nim pokój, radość i miłość. Są one owocem przebaczenia.

Świadectwo K.K.

Dziękuję Ci Ojcze za ten czas, za zdjęcie ograniczeń ze mnie, które głównie sama na siebie nałożyłam, za uwolnienie od zwątpienia. Dziękuję za wspaniałych ludzi, których tu do mnie posłałeś i przez nich pokazałeś mi we mnie to, czego już w sobie nie pamiętałam.

Świadectwo Iwony

Panie Boże, dziękuję Ci za miłość i Twoją obecność. Dziękuję, że przemieniasz moje serce, uzdrawiasz je, rozszerzasz, uzdalnia aż do prawdziwej miłości i nie pozwalasz, aby ono skamieniało.

Świadectwo

Przyjechałam tu za namową mojej córki. Jestem typem samotnika i trudno mi przychodzi nawiązać jakiekolwiek relacje z drugą osobą. Nadspodziewanie rekolekcje te otworzyły mnie na drugą osobę. Dziękuję tym wszystkim, którzy mi w tym pomogli.

Świadectwo Konrada

Dziękuję Ci dobry Boże za zaproszenie, które od Ciebie otrzymałem i łaskę uczestnictwa w rekolekcjach. Za żywe Słowo, Twoje Słowo przekazane przez osoby posługujące, za dobrych ludzi wokół mnie w tym trudnym czasie. Dziękuję za pokój serca.

Świadectwo Emilii

Dziękuję Ci Ojcze za to, że zasiałeś ziarno w moim sercu. Za to, że poprzez te rekolekcje zmieniłeś postrzeganie Ciebie jako Ojca, który karci, na Ojca, który jest miłosierny i kochający.

Świadectwo Jana

Dziękuję za dar tych rekolekcji, za możliwość odnowienia relacji z Bogiem Ojcem, Tatusiem, który włożył wiele trudu abym tu dotarł i na nowo poznawał siebie i innych ludzi.

Świadectwo

Z całego serca dziękuję, że mogłam uczestniczyć w tak wspaniałym dziele. Za dobroć i wsparcie w tak trudnym okresie mojego życia. Boże dziękuję, że pokazałeś mi jak bardzo mnie kochasz, i że Jestem dla Ciebie Twoją ukochaną córeczką.

Świadectwo M.

Dziękuję Ci Boże za szerokie otwarcie mojego serca na Twoją bezwarunkową miłość, za podsycanie głodu Twojego Słowa. Dziękuję za wszystkie emocje i przemyślenia, których tu doświadczyłam dzięki poznanym ludziom. Za poczucie spokoju i bezpieczeństwa. Za to, że dzięki Twojemu Słowu łatwiej jest znaleźć mi właściwą drogę w labiryncie mojego życia.

Świadectwo Ewy

Te rekolekcje były odpowiedzią na moje popękane i zranione odrzuceniem, poczuciem samotności, przepełnione lękiem serce. Bóg – Miłość przemawiał do mnie na wiele sposobów, czasem niespodziewanych.

Świadectwo Małgorzaty

Panie Boże, kochany Tato bądź uwielbiony. Uwielbiam Cię i dziękuję za błogosławieństwa, które się tutaj wylewały na mnie. Bądź uwielbiony w kapłanach, którzy tutaj posługiwali, w prowadzących oraz ludziach, których tutaj mi dałeś do relacji, do wsparcia. Dziękuję za Twoją bliskość Tato i za to, że wskazałeś mi drogę, że dotykałeś mojego poranionego serca aby biło na nowo dla Ciebie Tato. Twoja urzekająca córka.

Świadectwo Marka

Dziękuję Ci Jezu za ziarno, które zasiałeś w moim sercu. Za czas, który mi poświęciłeś. Za wspaniałych 5 kluczy do Twojego i mojego serca.