Boże, Ty jeden znasz mnie naprawdę. Ty wiesz co jest w moim sercu! Ty wiesz jak bardzo jestem słaby i nie potrafię wytrwać w dobrym.
I jak niepojęta jest Twoja Miłość, że właśnie takim mnie przyjmujesz! Nie jestem w stanie w żaden sposób zapracować na nią. Dajesz ją mimo moich słabości – zupełnie za darmo!
Ukochałeś mnie do końca! Oddałeś życie za mój grzech, za moją słabość, za moją niewierność!
Błagam – odbuduj moje serce! Odnów we mnie moc i potęgę działania Twojego Ducha!
Tylko Ty możesz mnie podnieść z gruzów mojego życia! Jezu – proszę – ratuj mnie!
por. Ps 51