Boże wybranie jest bezwarunkowe. Niczym nie da się na nie zasłużyć. Wybrał mnie, bo tak chciał. Koniec domysłów, dociekań.
To tajemnica Jego woli. Dlaczego ja – akurat taki, akurat tutaj.
Wiedział od zawsze. Że będę, że właśnie taki.
Mogę to wybranie przyjąć lub odrzucić. To łaska darmo dana i na dodatek oddana mojej decyzji woli.
Boże zupełnie nie pojmuję szaleństwa Twojej miłości. Ale chcę ufać, chcę przyjmować.
Naucz mnie Panie. Prowadź mnie!
por. 2 Tm 1, 1-3. 6-12