Słowo Boga może budzić w nas różne emocje.
Możemy go nie rozumieć. Możemy się nim zadziwić. Możemy się przestraszyć.
Maryja też nie rozumiała – ale była ciekawa, by poznać. Zaufała do końca.
A On mówi do mnie i do ciebie “nie bój się, nie lękaj” w Biblii 365 razy – na każdy dzień.
On chce zapewnić, że nie musimy się lękać. Że pójście za Nim oznacza zgodę na wejście w tajemnicę Boga, który nas przewyższa Swoją mądrością, Swoim zamysłem miłości.
Pójście za Nim to pozwolić się prowadzić jak dziecko, z zaufaniem do bezwarunkowej miłości Ojca.
On chce naszego szczęścia a nie lęku! Maryjo, naucz mnie ufać Bogu tak, jak Ty.
por. Łk 1, 26-38