Panie, niełatwo mi świętować Twoje zmartwychwstanie, gdy zewnętrzne warunki wcale nie skłaniają mnie do radości.
Dlatego dziś chcę odkrywać tę prawdę, że Ty zmartwychwstałeś nie przy dźwięku fanfar i nie w jaskrawych światłach, ale wtedy, kiedy panowały ciemności.
Otaczający mnie świat nie jest w stanie przyćmić mocy Twojego zmartwychwstania. Mimo panujących ciemności kamień jest już odsunięty od grobu, a Ty, zmartwychwstały Bóg, wyprowadzasz mnie z grobu mojego grzechu, słabości, niepokoju ku wiecznemu, prawdziwemu życiu.
Dziękuję Ci Jezu, mój Zbawicielu!
por. J 20, 1-9