Jezu, każdego dnia spoglądasz na mnie i pytasz: “czego szukasz?”. Czy ja w moim zabieganiu w ogóle słyszę to Twoje pytanie? Czy pędzę tak szybko, że nawet sobie nie uświadamiam, że dla Ciebie ważne są moje pragnienia, moje potrzeby?
A przecież Ty wiesz o mnie wszystko. Znasz mnie lepiej, niż ja sam siebie. Dlaczego zatem mnie pytasz?
Bo pragniesz relacji ze mną. Chcesz ze mną rozmawiać. Wiesz, że ja też potrzebuję wypowiedzenia tego, co jest w moim sercu, wysłuchania i przyjęcia. Ty wiesz, że za słowami, kryje się tajemnica i piękno relacji.
Pomóż mi dziś zastanowić się i odpowiedzieć Ci. Pomóż mi zauważyć Twoją cichą obecność i zaufać, że chcesz się o wszystko zatroszczyć.
por. J 1, 35-42