Tak zwyczajnie. Tak w codzienności.
Ty pragniesz ze mną jeść śniadanie. Ty chcesz usłyszeć co u mnie słychać.
Jesteś ciekawy co myślę, co czuję. Co mnie raduje i martwi.
A ja Ciebie nie zauważam. Tak często jesteś tylko “od święta” lub gdy Ciebie potrzebuję.
Jezu przepraszam Ciebie i proszę, naucz mnie dostrzegać Twoją obecność w mojej codzienności.
por. J 21,15-19