Jezu, tyle razy zapowiadałeś swoją mękę i zmartwychwstanie. A jednak nie zrozumieli, nie byli przygotowani. Jak to możliwe…
Panie, zostałeś ze mną w Twoim Słowie, bym mógł powracać do Twoich słów.
Często go nie rozumiem, nie wiem, co znaczy, ale jeszcze częściej po prostu go nie przyjmuję.
Nie słucham, nie czytam, a nawet jeśli, to nie zachowuję w sercu i pozwalam natychmiast ulecieć.
Naucz mnie Panie zagłębić się w Twoim Słowie i poznawać jego znaczenie, spotkać się w nim z Tobą.
por. Łk 24, 35-48